Ekspert wymownie o grze Igi Świątek. „Gdyby nie była Polką, nie oglądałbym”
Iga Świątek jest obecnie najlepszą tenisistką świata. Polka została zdetronizowana po US Open, ale wygrywając WTA Finals w meksykańskim Cancun w poniedziałek 6 listopada wróciła na szczyt, spychając Arynę Sabalenkę na drugą lokatę.
Zaskakujące stwierdzenie eksperta nt. meczów Igi Świątek
W tym roku Iga Świątek miała wzloty i upadki, raz była chwalona za swoją grę, a następnie krytykowano jej postawę. Koniec końców w decydujących momentach była w stanie triumfować np. we French Open i wrócić na szczyt tabeli WTA. Mocną i kontrowersyjną opinię na temat gry raszynianki wygłosił w rozmowie z WP SportoweFakty ceniony komentator Eurosportu – Tomasz Wolfke.
– Gdyby nie była Polką, nie oglądałbym jej meczów. Są elementy, w których Iga nie ma sobie równych. Należy natomiast uczciwie powiedzieć, że jej repertuar zagrań nie jest nazbyt urozmaicony – zaskoczył.
– Nie można odmówić Świątek ogromnej klasy, lecz to nie jest tenisistka, która porywa tłumy. Zresztą w dzisiejszych czasach takie można policzyć na palcach jednej ręki – dodał.
Komentator Eurosportu: Mecze mężczyzn są zdecydowanie ciekawsze
Zdaniem eksperta kobiecy tenis ma duży problem, a sama rywalizacja mężczyzn jest bardziej pasjonująca, bo Novak Djoković stara się utrzymać na tronie, a młodzież chce zepchnąć go z piedestału. – Mecze są zdecydowanie ciekawsze, obfitują w więcej ciekawych wymian i niespodziewanych zwrotów akcji. Rozgrywki panów wzbudzają więcej emocji – kontynuował.
– W tej chwili realia są takie, że gdy Iga jest w optymalnej formie, zmiata rywalki z kortu. Neutralny kibic nie będzie z przyjemnością oglądał takiego finału, jak ten w Cancun, który po niecałej godzinie kończy się wynikiem 6:0, 6:1 – zakończył.